Na Warcie bez zwycięstwa, ale...

"Na Warcie" wprawdzie przegrana, ale z pewnością nie porażka. Do przerwy 2:1 (przytomne zachowanie Tomka "Degóra", po nieodgwizdanym faulu na Adamie Balcerku), a tuż po przerwie gol na 3:1 z wątpliwego karnego i... tak powinno zostać. Można powtórzyć za dziennikarzami po piątkowym meczu Reprezentacji Polski: "przegrani, ale waleczni". Brawo Grom!

A to, że straciliśmy kolejne trzy bramki po potrójnej zmianie około 60-ej minuty, niczego nie zmienia, bo była to strata kalkulowana. Zasada Trenera: "U mnie grają wszyscy!" i tym razem została zachowana, jednak z całą pewnością nie będzie tak zawsze. Przy odrobinie większego zaangażowania mogliśmy wywieźć z boiska przy Drodze Dębińskiej bardziej korzystny wynik, gdyby zmiany okazały się większym wzmocnieniem... Od następnych meczy do składu dojdą kolejne uzupełnienia, a w lidze grać będą tylko tacy Zawodnicy, którzy na to zasłużą najsolidniejszym treningiem. Przed piątkowym meczem jest czas na zgrywanie się i szlifowanie formy, bo czego nie zrobicie na treningu, od razu wyjdzie w meczu. Jest fajny początek nowej drużyny, która może osiągnąć naprawdę sporo. Zatem...

Sprawdzić plan zajęć i do dzieła! W terminarzu, w rozwinięciu meczu, można obejrzeć składy, zmiany i zapis minutowy najważniejszych wydarzeń spotkania.