REMIS W KARNYCH
Po meczu w Dusznikach można powiedzieć tylko tyle, że szkoda... nerwów. Kartki łapane w taki sposób, to przede wszystkim dowód głupoty i nie ma na to usprawiedliwienia. Chyba tylko niedoświadczenie... W sobotę zagrali wszyscy powołani zawodnicy, ale w piątek może już tak nie być. Czeka nas pierwszy mecz rewanżowy u siebie, runda zaczyna się od nowa, więc trzymać nerwy na wodzy i solidnie przepracować najbliższe treningi. Nie ma innego sposobu na sukces, niż ciężka praca. TRAIN HARD, WIN EASY!
Komentarze